Wędkarz łowiący ryby w jednym z bytomskich stawów wyciągnął z wody reklamówkę, w której były granaty, zapalniki i pociski. Na miejsce przyjechali policjanci z pirotechnikiem. Teraz sprawdzają, kto wrzucił te przedmioty do zbiornika.
Artykuł pochodzi z tej strony.