Rząd bierze na celownik biurokrację podatkową – co się zmieni?

W ostatnim czasie ekipa rządowa postanowiła wziąć byka za rogi i przyjąć szereg zmian legislacyjnych, które mają uprościć życie podatnikom i przedsiębiorcom w Polsce. To, co wypłynęło z ministerialnych gabinetów, to pakiet projektów ustaw, które – jak zapowiada rząd – mają chronić nas, obywateli, przed nieoczekiwanymi i często niekorzystnymi zmianami w przepisach podatkowych. Ale, czym konkretnie owa zmiana wiatrów się objawia?

Przede wszystkim – więcej czasu na przygotowanie się

Zgodnie z nowymi regulacjami, jeśli rząd zdecyduje się na wprowadzenie mniej korzystnych dla nas przepisów podatkowych, nie zaskoczy nas to z dnia na dzień. Przewidziano bowiem sześciomiesięczny okres ochronny, zwanym vacatio legis, który da podatnikom czas na dostosowanie się do nowych realiów.

Progi VAT w górę – odetchną drobni przedsiębiorcy

Mała rewolucja czeka też na sektor MŚP, gdzie podnoszony jest limit przychodów decydujący o konieczności rejestracji jako podatnik VAT. Z 200 tysięcy złotych, bariera ta skacze do 240 tysięcy, co dla wielu drobnych graczy może oznaczać znaczną oszczędność czasu i pieniędzy.

Strategie podatkowe – mniej papierkowej roboty

Dalsze ułatwienia? Rząd mówi “pas” w kwestii obowiązku informowania o strategiach podatkowych przez osoby prawne. Jak wynika z założeń, z tej zmiany skorzysta ponad 4 tysiące podatników, co nie jest liczbą do zignorowania.

Korekta deklaracji? Teraz to prościej

Nowelizacja przepisów dotyczących Krajowej Administracji Skarbowej otwiera furtkę dla przedsiębiorców, którzy po kontroli celno-skarbowej chcieliby złożyć korektę swojej deklaracji podatkowej. Zmiany pozwolą na częściowe uwzględnianie stwierdzonych nieprawidłowości, co jest zdecydowanym odejściem od dotychczasowego, bardziej rygorystycznego podejścia.

A co z deklaracjami pierwotnymi? Tutaj również wiatr zmian przynosi usprawnienie – przedsiębiorca będzie miał dwutygodniowy termin na ich złożenie po rozpoczęciu lub zakończeniu kontroli. To rozwiązanie ma wyeliminować dotychczasowe wątpliwości interpretacyjne i ułatwić życie kontrolowanym.

Kiedy to wszystko nabierze mocy prawnej?

Wszystkie wymienione zmiany mają odmienić krajobraz podatkowy kraju, ale nie od razu. Projekt zmiany ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych ma wejść w życie dzień po ogłoszeniu, a reszta – zapinać buty dopiero z początkiem 2026 roku.

Premier Tusk podkreśla praktyczne aspekty

Przed rozpoczęciem rządowej narady, premier Donald Tusk nie szczędził komentarzy na temat projektowanych zmian, podkreślając ich pragmatyczny wymiar. Jak zaznaczył, choć zmiany mogą wydawać się drobnymi kroczkami, to dla codziennej działalności firm i życia zwykłych ludzi mają one stanowić znaczącą ulgę.

“Na to czekali drobni przedsiębiorcy i rzemieślnicy, żeby przynajmniej trochę poluzować kwestię VAT-u. W tej chwili można nie płacić podatku VAT, jeśli nie przekroczy się limitu sprzedaży w wysokości 200 tys. zł rocznie. Podnosimy to do 240 tys. zł. Ktoś powie: nie dużo, ale dla tych, którzy mają niewysoką sprzedaż, możliwość odejścia od płacenia VAT-u to zmniejszenie biurokracji” – mówił premier.

Jeśli więc jesteś przedsiębiorcą, miej oko na te zmiany, bo mogą one zasadniczo wpłynąć na Twój biznes i ulżyć w codziennej walce z biurokracją. A Ty, co sądzisz o tych nowinkach? Czy faktycznie poczujesz tę różnicę? Czas i praktyka pokażą, czy dobrze rzuciliśmy kości.