Zatrzymanie przemytnika narkotyków na terenie Polski

W ramach współpracy pomiędzy Strażą Graniczną a Krajową Administracją Skarbową, doszło do zatrzymania 42-letniego obywatela Ukrainy podejrzanego o przemyt znaczącej ilości narkotyków. Mężczyzna, przemierzając Polskę samochodem dostawczym, próbował przewieźć z Hiszpanii substancję psychoaktywną o masie 122 kilogramów, znaną jako 4-EMC. Zdaniem organów ścigania wartość zabezpieczonego towaru przekracza 6 milionów złotych.

Interwencja w Terespolu i Poznaniu

Informację o zatrzymaniu przemytnika przekazała Prokuratura Krajowa. Funkcjonariusze Straży Granicznej z Terespola oraz Krajowej Administracji Skarbowej z Poznania zatrzymali podejrzanego, gdy ten przekraczał granicę Polski, przewożąc narkotyki samochodem dostawczym prosto z Hiszpanii.

Odkrycie substancji 4-EMC i działania prawne

Prokurator Przemysław Nowak z Prokuratury Krajowej zrelacjonował, że 10 września w wyniku dokładnej kontroli pojazdu odnaleziono 122 kilogramy psychotropowego granulatu. Kierowca pojazdu, Mykhailo T., został zatrzymany i usłyszał zarzut wewnątrzwspólnotowego nabycia substancji psychotropowej, co może skutkować karą pozbawienia wolności od trzech do dwudziestu lat.

Nowak poinformował również, że podejrzany nie przyznał się do winy i przedstawił własną wersję wydarzeń. W konsekwencji decyzją Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie, mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.

Intensywne działania śledcze

W ramach śledztwa prowadzonego przez Nadbużański Oddział Straży Granicznej pod nadzorem Prokuratury Krajowej w Lublinie, udało się ustalić, że w samochodzie dostawczym mogą znajdować się narkotyki. Po dokładnym wytypowaniu pojazdu, funkcjonariusze przeprowadzili kontrolę na terenie województwa wielkopolskiego. Rzecznik oddziału, kpt. Dariusz Sienicki, nie wyklucza możliwości kolejnych zatrzymań w związku z tą sprawą.

Podczas interwencji w pojeździe podróżowała także 38-letnia obywatelka Ukrainy, która po przesłuchaniu została zwolniona.

Możliwe dalsze zatrzymania

Śledztwo nadal trwa i jak podkreśla kpt. Sienicki, nie można wykluczyć, że w związku z tą sprawą dojdzie do dalszych zatrzymań. Cała operacja pokazuje skuteczność polskich służb w walce z międzynarodowym przemytem narkotykowym.