Please disable Ad Blocker before you can visit the website !!!

Tragedia w samym sercu miasta: Tajemnicza śmierć w pożogu na Woli – co wydarzyło się w płonącej kamienicy?

by Magdalena D   ·  1 miesiąc ago  
thumbnail

Pożar na Woli. Tragiczny finał rannego świtu

Warszawska Wola obudziła się dzisiaj od dźwięku syren i krzyków. Dramat rozegrał się na ulicy Miedzianej, gdzie rano wybuchł pożar w jednej z kamienic. Chwile grozy przeżyło 40 mieszkańców budynku, którzy zostali ewakuowani w trybie pilnym. Tragedia ujawniła się w pełni, gdy po ugaszeniu płomieni odkryto zwłoki mężczyzny.

Alarm rozszedł się w sieci jak błyskawica. Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego “Meditrans” szybko poinformowała obywateli o zdarzeniu za pośrednictwem mediów społecznościowych. “Przed szóstą rano, na poddaszu kamienicy na ulicy Miedzianej wybuchł pożar. Na miejsce wysłano osiem zastępów Państwowej Straży Pożarnej. Teren pod ochroną policji i medyków” – podzielili się w mediach cyfrowych.

Z dźwiękiem alarmu, 40 lokatorów opuściło palący się budynek. Większość z nich znalazła drogę na zewnątrz o własnych siłach. Jednak jedna osoba potrzebowała pomocy strażaków, którzy użyli kaptura ucieczkowego, by bezpiecznie przeprowadzić ją przez klatkę schodową. Na szczęście, po tej dramatycznej ewakuacji, nie odnotowano potrzeby interwencji medycznej – przekazał Artur Kamiński, oficer prasowy komendanta miejskiego PSP.

W czasie przeszukania zgliszcz, strażacy natknęli się na smutny widok – częściowo zwęglone ciało mężczyzny. Bogdan Smoter z komendy miejskiej PSP wstępnie zidentyfikował go jako osobę bezdomną, niezarejestrowaną wśród mieszkańców kamienicy.

Przed godziną ósmą, dzielni strażacy opanowali pożar. Zniszczenia są poważne – sto metrów kwadratowych dachu uległo zniszczeniu. Mimo zgliszcz, mieszkańcy wkrótce będą mogli wrócić do swoich domów i rozpocząć proces odbudowy tego, co stracili.

Co doprowadziło do tej katastrofy? Czy była to zaniedbana instalacja elektryczna, czy może zaprószenie ognia przez nieostrożnych lokatorów? Śledztwo trwa, a odpowiedzi na te pytania będą kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa i uniknięcia podobnych tragedii w przyszłości.