Please disable Ad Blocker before you can visit the website !!!

Tragedia w Darłowie: Sąd wydaje wyrok w sprawie rodziców za śmierć niemowlęcia

by Magdalena D   ·  4 tygodnie ago  
thumbnail

Wyrok za tragedię w Darłowie: Rodzice winni, ojciec idzie za kraty

W sali sądowej Koszalina zapadł wyrok, który poruszył lokalną społeczność. Smutne zakończenie dramatu trzymiesięcznej Jagody, która po miesiącu walki o życie w szpitalu, odeszła od nas na zawsze. Sąd Okręgowy w Koszalinie wydał wyrok wobec jej rodziców, Adama K. i Darii B., oskarżonych o stworzenie sytuacji zagrażającej życiu ich córki.

Losy małej Jagody – zamknięte drzwi i szokujące ustalenia

Proces toczył się w głębokiej tajemnicy, za drzwiami zamkniętymi dla opinii publicznej. Rozpoczęty w sierpniowym cieple 2024 roku, zakończył się w atmosferze napięcia i oczekiwania. Sędzia Anna Pisarczyk, po przemowach pełnych emocji i krótkiej przerwie, ogłosiła decyzję sądu.

Zarówno Adam K., jak i Daria B. zostali uznani za winnych narażenia ich malutkiej córeczki na niebezpieczeństwo utraty życia. Ojciec dziewczynki został skazany na dwa lata pozbawienia wolności, natomiast matka otrzymała wyrok w zawieszeniu na trzy lata z obowiązkowym nadzorem kuratora.

W obliczu tragedii, sąd zdecydował zwolnić oskarżonych z obowiązku pokrycia kosztów sądowych. Co więcej, wątek poboczny, dotyczący domniemanej kradzieży kamer przez Adama K., został umorzony z racji przedawnienia się czynu.

Przewrotny los i decyzje pełne wątpliwości

Tragiczny dzień rozpoczął się, gdy Daria B. opuściła dom, powierzając opiekę nad Jagodą ojcu, który w towarzystwie kolegi oddawał się picu alkoholu, będąc również pod wpływem amfetaminy. W ciągu dnia Jagoda prezentowała niepokojące symptomy zdrowotne, a kiedy przestała oddychać, ojciec, zamiast wezwać pomoc, postanowił działać na własną rękę. Pomocy medycznej udzielono dopiero po powrocie matki.

Do szpitala trafiła już w stanie krytycznym, z krwiakami na mózgu. Pomimo wysiłków lekarzy, dziewczynka zmarła miesiąc później. Choć w pierwszych momentach dochodzenia rozważano nawet postawienie ojcu zarzutu zabójstwa, ostatecznie oskarżono go o nieumyślne spowodowanie obrażeń, które doprowadziły do śmierci dziecka.

Adam K. stanął przed sądem już jako osoba pozbawiona wolności w wyniku innych postępowań, natomiast Daria B. nie była aresztowana.

Co dalej dla rodziny z Darłowa?

Wyrok nie jest jeszcze prawomocny, ale rodzi wiele pytań. Czy sprawiedliwość została w pełni wymierzona? Jakie lekcje możemy wyciągnąć z tej bolesnej historii? Co stanie się z pozostałymi członkami rodziny?

Tragedia małej Jagody przypomina nam, że odpowiedzialność za najmłodszych jest nie tylko prawem, ale przede wszystkim moralnym obowiązkiem, którego zaniedbanie może prowadzić do najsmutniejszych z możliwych finałów. Współczucie dla tych, którzy odeszli, i refleksja dla żyjących – to, co pozostaje po wyroku w Darłowie.