Please disable Ad Blocker before you can visit the website !!!

Rząd Reaguje na Opublikowanie Orzeczeń: Oto Najnowsze Ruchy Władzy w Odpowiedzi na Decyzje Sądów Najwyższych!

by Magdalena D   ·  1 miesiąc ago  
thumbnail

Rząd Wprowadza Przypisy do Werdyktów Sądów

Kto by pomyślał, że w świecie prawa dojdzie do sytuacji, gdzie wyroki sądów najwyższych instancji będą opatrzone… przypisami? No cóż, właśnie takie nowości przynosi nam ostatnia decyzja rządu, o której poinformował sam szef kuchni politycznej, Premier Donald Tusk. Nie lada zaskoczenie, prawda?

Przypisy w Prawie: Nie Tylko w Podręcznikach

Donald Tusk, nie bez pewnego ciężaru w głosie, zdradził, że w gronie rządowym uchwalono dodawanie przypisów do werdyktów Sądu Najwyższego oraz Trybunału Konstytucyjnego, które – delikatnie mówiąc – mają pewne braki w kwestii składu sędziowskiego. No wiecie, kiedy to, co powinno być niepodważalne, nagle zaczyna chwiać się w posadach.

“Zajęło nam to sporo czasu, ale gruntownie przeanalizowaliśmy tę sprawę” – mówił Tusk, zaznaczając, że chodzi tu o te werdykty, które nie powinny ujrzeć światła dziennego, bo sędziowie orzekający w ich sprawie nie zawsze siedzą na swoich stołkach zgodnie z literą prawa. A przecież zasady są po to, by ich przestrzegać, prawda?

Skąd Ten Ruch Rządu?

Wygląda na to, że cała ta sytuacja to swoisty ruch w szachowej partii politycznej – odpowiedź na niedawną scysję pomiędzy Państwową Komisją Wyborczą a Sądem Najwyższym. Tusk bez ogródek przyznał, że podobne działania są naruszeniem przepisów, które możemy śmiało nazwać filarami prawa. “To po prostu nie mieści się w głowie!” – mógłby dodać każdy, kto śledzi te wydarzenia.

A propos PKW, to właśnie oni postanowili przycisnąć pauzę i odroczyć swoje obrady, dotyczące pewnego sprawozdania finansowego, aż do czasu, kiedy kwestia prawna Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN zostanie uregulowana. Czyżby więc wiatr zmian zaczął wiać mocniej?

Co na to Marszałek?

Premier miał też okazję zamienić kilka słów z marszałkiem Sejmu, Szymonem Hołownią, na temat projektu ustawy, który miałby wykluczyć sędziów owej “wadliwej” Izby z orzekania o ważności wyborów prezydenckich. “Jestem na tak!” – można by sparafrazować słowa Tuska, który z optymizmem patrzy na ten pomysł.

W kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich, wszyscy – od zwykłego Kowalskiego po najwyższe urzędy – z pewnością chcieliby uniknąć jakichkolwiek niejasności. “Mamy nadzieję, że ta inicjatywa Hołowni przyniesie pozytywne skutki” – przekazał Premier, podkreślając, że popiera misję marszałka.

Hołownia, z kolei, nie próżnuje i planuje niebawem porozmawiać z innymi graczami na politycznej scenie – z premierem i prezydentem. Czyżby szykował się kolejny zwrot akcji w tej politycznej telenoweli?

Pytania i Wnioski

Co to wszystko oznacza dla przeciętnego obywatela? Czy te przypisy rzeczywiście pokażą, gdzie prawniczy splot się plącze? Czy projekt Hołowni stanie się prawem, które wprowadzi jasność w procedury wyborcze? To wszystko pozostaje do zobaczenia, ale jedno jest pewne – w polskim prawie szykuje się kolejny rozdział. Bądźmy czujni, bo historia pisze się na naszych oczach.