Ukraińskie “Psy-Roboty” Nową Bronią na Linii Frontu
Innowacyjne wsparcie dla wojsk ukraińskich
Na światło dzienne wyszły nowe informacje dotyczące użycia przez Ukrainę zdalnie sterowanych maszyn bojowych. Ukraińskie siły zbrojne zaprezentowały niedawno materiał wideo, w którym dron precyzyjnie zrzuca na teren operacyjny robot przypominający psa, który po upadku na ziemię niezwłocznie wstaje i rozpoczyna patrolowanie obszaru. Amerykański magazyn “Newsweek” podał, że urządzenia te wspierają ukraińskie oddziały od sierpnia tego roku.
Roboty w roli zwiadowców
W sieci pojawiły się nagrania demonstrujące zdolności tych czworonożnych robotów. Na jednym z nich, zamieszczonym przez zgrupowanie “Chortyca”, widać maszynę towarzyszącą żołnierzowi, który za pomocą zainstalowanej na robocie kamery termowizyjnej monitoruje zalesiony teren. Pierwsza demonstracja zdalnie sterowanych “psów” miała miejsce w sierpniu, kiedy 28. Brygada Zmechanizowana ukraińska opublikowała wideo z robota patrolującego zrujnowane miasto.
Zaawansowane możliwości bojowych robotów
Według “Newsweeka”, roboty te zostały opracowane przez firmę z Wielkiej Brytanii specjalizującą się w produkcji dronów. Maszyny poruszają się z prędkością 3,5 metra na sekundę, a ich baterie pozwalają na działanie przez okres do pięciu godzin. Roboty wyposażone są w antytermiczny kamuflaż, co czyni je trudnymi do wykrycia przez wroga, ponieważ pozostawiają one ślady przypominające ślady królika.
Zaporoska Elektrownia Jądrowa – obiekt kontrowersji
Andrij Kowałenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji związanego z ukraińskimi władzami, ujawnił, że siły rosyjskie wykorzystują Zaporoską Elektrownię Jądrową jako miejsce do szkolenia pilotów dronów FPV. Z elektrowni, położonej w Enerhodarze i kontrolowanej przez wojska okupacyjne od marca 2022 roku, przeprowadzane są akcje terroryzujące Nikopol, ukraińskie miasto z cywilną ludnością. Kijów ostrzega, że obecność Rosjan w największej elektrowni jądrowej w Europie nie tylko zagraża katastrofą, ale również stanowi formę nuklearnego szantażu.
Narastające napięcie nuklearne
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w sierpniu wskazywał, że Rosja używa Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej do ataków i przechowywania sprzętu wojskowego oraz amunicji, a także do wywierania presji na świat przez groźbę katastrofy. Ponadto, ukraińskie władze alarmują, że rosyjskie drony uderzeniowe latają w pobliżu innych aktywnych elektrowni jądrowych na terytorium Ukrainy, co wzbudza obawy o bezpieczeństwo energetyczne kraju. Dwa incydenty z udziałem rosyjskich dronów miały miejsce w zeszłym tygodniu blisko Chmielnickiej Elektrowni Atomowej, zlokalizowanej niecałe 200 km od granicy z Polską.
Enerhoatom, ukraiński koncern państwowy, zgłosił incydent z 20 września, kiedy to rosyjski dron przeleciał w bliskiej odległości od elektrowni, a 23 września miała miejsce symulacja ataku na obiekty elektrowni. Te działania interpretowane są jako eskalacja terroru energetycznego ze strony Rosji.