Please disable Ad Blocker before you can visit the website !!!

Polskie Siły Zbrojne Zyskują Potęgę: Nowa Fala Rosomaków Gotowa do Akcji!

by Magdalena D   ·  4 tygodnie ago  
thumbnail

Polskie Siły Zbrojne z Nowymi Rosomakami w Arsenale

W ostatnim czasie, w mury Ministerstwa Obrony Narodowej zawitała atmosfera podniosłej ceremonii. W tle dyskusji o bezpieczeństwie narodowym, Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i zarazem szef resortu obrony, z dumą ogłosił zawarcie pokaźnej umowy, której wartość sięga astronomicznej sumy ponad 4 miliardy złotych. Przedmiotem tej umowy są nie byle jakie pojazdy, ale wyczekiwane przez wojsko kołowe transportery opancerzone Rosomak-L.

Nowoczesność i Potęga w Służbie Wojska

W obecności najwyższych rangą przedstawicieli MON, w tym wspomnianego Kosiniaka-Kamysza i jego zastępcy, Pawła Bejdy, złożono podpisy na dokumencie, który zapoczątkuje dostawę 80 nowiutkich transporterów Rosomak-L. Te specjalistyczne maszyny, brzmiące prawie tak groźnie, jak brzmią, zostaną wyposażone w najnowsze systemy wieżowe ZSSW-30 oraz wyrzutnie Spike, co czyni je nie tylko mobilnymi, ale również śmiertelnie skutecznymi.

Million-Dollar Machines

Nie od dziś wiadomo, że dobra technika ma swoją cenę. Wicepremier nie omieszkał podkreślić, że każdy z tych 80 transporterów w wersji L jest warty swojej ceny, która wynosi 4 mld 300 mln zł.

Czemu Rosomaki? Czemu teraz?

Wiceszef MON nie zostawił tej kwestii bez wyjaśnienia. Wyłuszczył, że Rosomaki to chleb powszedni polskich sił lądowych, które już dysponują około tysiącem tych pojazdów. Ale, jakby to powiedzieć, apetyt rośnie w miarę jedzenia – te najnowsze modele są po prostu niezbędne, aby nasze wojsko nie ustępowało pola nowoczesności.

Kosiniak-Kamysz z entuzjazmem zaznaczył, że zakup nowych Rosomaków to nie tylko kwestia wzmocnienia potencjału obronnego kraju, ale i sprawa o znaczącym wpływie na gospodarkę. Przecież to kolejne miliony wpompowane w przemysł obronny, co przekłada się na miejsca pracy i rozwój technologii.

Suma Summarum: 138 Rosomaków na Pokładzie

Warto dodać, że tegoroczny zakup nie ogranicza się jedynie do wspomnianych 80 maszyn. Szef MON przypomniał, że już w lipcu złożono zamówienie na kolejne 58 Rosomaków, co oznacza, że w sumie nasze siły zbrojne wzbogacą się w tym roku aż o 138 tych zaawansowanych pojazdów.

Czym Te Nowe Rosomaki Właściwie Są?

MON podaje, że KTO ROSOMAK-L to nic innego, jak ulepszona wersja dobrze znanego podwozia KTO ROSOMAK. Zmiany są znaczące: mamy do czynienia z wydłużeniem pojazdu, wzrostem jego nośności, wprowadzeniem nowej jednostki napędowej oraz – co dla wielu może być prawdziwym zaskoczeniem – opcją pływającą zaopatrzoną w falochrony.

Warto też wspomnieć, że wtorkowe podpisanie umowy to nie tylko same pojazdy, ale i kompleksowa oferta obejmująca zarówno pakiet logistyczny, jak i szkoleniowy. Wszystko to, by polscy żołnierze mogli jak najlepiej wykorzystać potencjał, jaki dają im nowe Rosomaki.

W obliczu tych nowości, pozostaje pytanie – czy jesteśmy świadkami historycznego momentu dla polskiej armii? Czas pokaże, ale jedno jest pewne: polskie siły zbrojne zyskują nowy wymiar mobilności i siły ognia.