Mieszkańcy Krakowa nie chcą psów na cmentarzach – wyniki ankiety miejskiej
Co by powiedzieli mieszkańcy Krakowa na temat czworonożnych przyjaciół odwiedzających miejsca wiecznego spoczynku? Odpowiedź jest już znana, dzięki niedawnej internetowej ankiecie, która poruszyła temat obecności psów na cmentarzach. Aż 57% głosujących podzieliło się swoją opinią, mówiąc stanowcze “nie” na ten pomysł.
Żywy dialog między władzą a mieszkańcami
Zgłaszanie swoich przemyśleń na ten temat było możliwe dzięki platformie online urzędu miasta i Biuletynu Informacji Publicznej (BIP), gdzie w sumie 2618 krakowian zaznaczyło swoją obecność w dyskusji. Spośród nich, 1131 osób (czyli 43,2%) widziało miejsce dla pupili na cmentarzach, podczas gdy 1487 głosujących (56,8%) było na przeciw.
Wśród argumentów przeciwników przewijały się takie kwestie jak utrzymanie czystości i specyficzny, poważny charakter cmentarzy, a także obawy o możliwe zakłócenie porządku. Z kolei zwolennicy wpuszczania psów dostrzegali w nich członków rodziny, którym również należy się prawo do żałoby i uczestnictwa w wizytach na grobach bliskich, podkreślając silną więź między zwierzętami a ich właścicielami.
Stanowisko władz Krakowa
Sytuacja jest skomplikowana i wywołuje podzielone reakcje, ale jedno jest pewne: większość krakowian nie jest gotowa na zmiany w tym względzie. Prezydent miasta Aleksander Miszalski zauważył ważność dialogu między administracją a obywatelami, podkreślając, że mieszkańcy powinni mieć możliwość wyrażania swoich opinii.
Aktualnie przepisy nie pozwalają na wprowadzanie zwierząt na krakowskie cmentarze komunalne, z wyjątkiem psów asystujących osobom z niepełnosprawnościami. Cała dyskusja została zainicjowana po krytycznych uwagach jednego z radnych miejskich, co skłoniło urząd do przeprowadzenia ankiety.
W świetle obowiązujących od 2020 roku regulacji, wprowadzenie zwierząt na cmentarze jest zabronione w celu zachowania godności miejsca, prewencji przed niepożądanymi zachowaniami, a także zapewnienia czystości, bezpieczeństwa i komfortu odwiedzającym.
Krok ku większej partycypacji społecznej
W kontekście wyników ankiety, prezydent Miszalski zapowiedział powstanie nowego wydziału już od stycznia. Jego głównym zadaniem będzie prowadzenie konsultacji społecznych i tworzenie narzędzi, które umożliwią mieszkańcom Krakowa wygodne wyrażanie swoich opinii na tematy lokalne. Czyżby to był początek nowej ery w komunikacji między władzami a obywatelami?
W świetle tych wyników, pytanie pozostaje otwarte: czy krakowianie zdołają znaleźć wspólny język w kwestii naszych czworonożnych towarzyszy i tradycji miejsca ostatniego spoczynku? Czas pokaże, jak ewoluować będzie ta miejska debata.