W Izraelu zmierzch działalności UNRWA – parlament wyklucza agencję ONZ
W ostatnim głosowaniu izraelskiego Knesetu, zdecydowana większość przedstawicieli podjęła rygorystyczne działania wobec Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim (UNRWA), rzucające cień na jej przyszłość w Izraelu. Kontrowersje nie omijają tej decyzji, a reakcje społeczności międzynarodowej są jak burza po spiekotnym dniu.
Izrael kontra UNRWA: Rozbrat z przeszłością
W Izraelu zatrzęsło grunt pod nogami UNRWA. W jednym ruchu, dwie ustawy przeszły przez parlamentarną procedurę. Pierwsza z nich rzuca kłódki na wszelką działalność UNRWA na ziemiach izraelskich, a druga przekreśla wszelki dialog i współdziałanie pomiędzy agencją a izraelskimi urzędami. Jaka jest przyczyna takiego stanowiska? Nie bez znaczenia jest oskarżenie 12 pracowników agencji o wspieranie ataków Hamasu z października ubiegłego roku. Izrael stoi na stanowisku, że aż jeden na dziesięciu pracowników UNRWA w Gazie ma związki z Hamasem lub Palestyńskim Islamskim Dżihadem. Tymczasem UNRWA odpiera zarzuty, twierdząc, że dowody są niewystarczające.
Reakcje międzynarodowe: Zaniepokojenie i krytyka
Nowe regulacje nie przeszły bez echa na arenie międzynarodowej. Zarówno Unia Europejska, jak i Stany Zjednoczone wyraziły swoje zaniepokojenie. Szef unijnej dyplomacji, Josep Borrell, ostrzegł, że te ustawy mogą sparaliżować działanie UNRWA, co w konsekwencji odbije się na dostępie do podstawowej opieki zdrowotnej, edukacji i wsparcia socjalnego. Philippe Lazzarini, szef UNRWA, odbił piłeczkę, mówiąc o “zbiorowej karze” dla Palestyńczyków. Z kolei z USA dobiegły głosy, że UNRWA pełni nienastąpioną rolę w regionie ogarniętym konfliktem.
W Izraelu: Protesty i żądania
Na fali decyzji Knesetu, izraelska scena polityczna zatrzęsła się od protestów. Rodziny porwanych przez Hamas zakładników wzywały rząd do działania, a pod rezydencją premiera Netanjahu rozbrzmiewały głosy krytyki i żądania niezależnego śledztwa dotyczącego rządowych działań w związku z atakiem z 7 października. Wskazuje to na złożoność problemu i różnorodność opinii na temat obecnej sytuacji.
Wnioski: Czas pokaże?
Decyzja Knesetu rzuca nowe światło na przyszłość działalności humanitarnej w regionie. Czy prawo to będzie w stanie pogodzić bezpieczeństwo narodowe z potrzebami humanitarnymi? Czy Izrael znajdzie nowego partnera w zapewnieniu wsparcia dla Strefy Gazy? A może to tylko kolejny rozdział w niemal niekończącej się opowieści o bliskowschodnim konflikcie? Pytań jest wiele, a odpowiedzi na nie z pewnością będą kształtować przyszłość regionu.