Bezpieczna ewakuacja na Zatoce Puckiej po pożarze jachtu
W ostatni czwartek na pokładzie jachtu przemierzającego wody Zatoki Puckiej wybuchł pożar. Sytuacja mogła przerodzić się w tragedię, jednak dzięki szybkiej reakcji służb ratowniczych, zakończyła się jedynie na strachu. Wszystkie osoby pokładowe – łącznie sześć osób – zostały ewakuowane bezpiecznie bez odnotowania żadnych obrażeń.
Szybka interwencja w porze przedpołudniowej
Zdarzenie miało miejsce w godzinach przedpołudniowych, kiedy to płomienie pojawiły się na jednostce pływającej po popularnej wśród żeglarzy zatoce. Straż graniczna natychmiast interweniowała, aby opanować ogień, który, jak się później okazało, wydobywał się z komory silnika jednostki.
Opanowanie sytuacji i działania ratownicze
Sebastian Kluska, dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, potwierdził, że źródłem dymu była komora silnika. Straż graniczna, która pierwsza przybyła na miejsce, skutecznie opanowała sytuację. Po zneutralizowaniu zagrożenia, jacht został odholowany do najbliższego portu, którym okazała się Jastarnia.
Zdarzenie to jest przypomnieniem o konieczności zachowania środków ostrożności na morzu oraz o wartości profesjonalnie przeszkolonych służb ratowniczych, które są w stanie skutecznie interweniować w przypadku pojawienia się niebezpieczeństwa.