Świat w napięciu oczekuje na ogłoszenie laureata Pokojowej Nagrody Nobla 2024
W ciągu ostatnich dni, świat nauki i literatury żył w rytmie ogłoszeń laureatów prestiżowych Nagród Nobla. Dziś wszyscy z wypiekami na twarzy czekają na rozstrzygnięcie, kto zostanie odznaczony Pokojową Nagrodą Nobla za rok 2024. To wydarzenie, które bez wątpienia wzbudza ogromne emocje i dyskusje na całym globie.
Chwila prawdy w Oslo
Wszyscy zegarki są dziś zwrócone w stronę Oslo, gdzie o godzinie 11:00 miejscowego czasu, pięcioosobowy skład Norweskiego Komitetu Noblowskiego ujawni, komu przypadnie zaszczytne wyróżnienie. W gronie zgłoszonych kandydatów znalazło się w tym roku 286 nazwisk, w tym 197 osób oraz 89 organizacji. Liczba ta, choć imponująca, nieco ustępuje statystykom z poprzednich lat.
W obronie praw i wolności
W ubiegłym roku, wzruszające było ogłoszenie laureatki, Narges Mohammadi. Ta niezłomna obrończyni praw kobiet, mimo że przetrzymywana za kratami, nie ustaje w swojej walce o sprawiedliwość. Berit Reiss-Andersen, przewodnicząca Komitetu, nie kryła podziwu dla odwagi i determinacji Iranki, która stanowiła głos opozycji wobec reżimu irańskiego, dążąc do zniesienia kary śmierci i wprowadzenia reform demokratycznych w kraju. Za swoje działania Mohammadi została skazana na łącznie 31 lat więzienia i 154 uderzenia biczem, a jej walka zyskała uznanie na całym świecie.
W cieniu noblowskich laurów
W tym tygodniu światło reflektorów skierowane było również na inne dziedziny nauki. W poniedziałek poznaliśmy laureatów w dziedzinie medycyny – Victora Ambrosa oraz Gary’ego Ruvkuna, którzy wytyczyli nowe ścieżki w badaniach nad mikro RNA. Następnego dnia, nagrodę w dziedzinie fizyki odebrali pionierzy uczenia maszynowego – John J. Hopfield i Geoffrey E. Hinton. Kolejno, w środę, wyróżnienie w chemii przypadło Davidowi Bakerowi oraz dwójce Brytyjczyków z Google DeepMind za przełomowe metody przewidywania kształtu białek.
W dziedzinie literatury, laureatką okazała się Han Kang, która swoją poetycką prozą zmusza nas do konfrontacji z trudnymi kartami historii i ludzką wrażliwością. Nie można zapomnieć, że już w nadchodzący poniedziałek, 14 października, poznamy również osobistość, która zgarnie Nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii, choć ta część konkursu jest finansowana nie przez fundację Nobla, a przez szwedzki bank centralny.
Tajemnica i tradycja
Nominacje do Nagrody Nobla otoczone są aurą tajemniczości, z dokumentami trzymanymi w ścisłej poufności przez pół wieku. Nobliści zazwyczaj o werdykcie dowiadują się tuż przed ogłoszeniem, a niektórym z nich taka nowina przerywa nocny spokój. Tradycja nakazuje, że każdy z laureatów 10 grudnia, w rocznicę śmierci Alfreda Nobla, wygłasza odczyt na uroczystości wręczenia nagród w Sztokholmie i Oslo, co jest kluczowym elementem otrzymania nagrody pieniężnej.
Czy dzisiaj dołączymy do siebie kolejne imię, które na stałe wpisze się w annały historii jako symbol pokoju? Kto stanie na podium, przyjmując owacje za swój wkład w budowanie lepszego świata? Już niedługo wszystko stanie się jasne, gdy Norweski Komitet Noblowski ogłosi swoją decyzję. Niech ten dzień będzie przypomnieniem o dziedzictwie Alfreda Nobla i jego wizji nagradzania tych, którzy przynoszą ludzkości największe korzyści.