Podlaskie nuty non stop! Maraton bluesowy w Białymstoku ma być rekordowy!

Wszyscy fani bluesa, zróbcie sobie miejsce w kalendarzach, bo nadchodzi coś, czego nie można przegapić! W Białymstoku, miasto znane z muzycznych uniesień, zaplanowana została impreza, która ma szansę wpisać się złotymi zgłoskami w annały historii polskiego bluesa. Mowa o próbie ustanowienia nieoficjalnego rekordu Polski w ciągłym graniu bluesa, który ma trwać aż 33 godziny.

Przez noc do blusa

Zaplanujcie niewielki drzemki, bo koncert rozpocznie się w sobotę i potrwa aż do wczesnych godzin niedzielnych, do około 2.00 po północy. Ale nie bójcie się, to nie tylko dźwięki bluesa wypełnią ten czas. W trakcie wydarzenia, uczestnicy będą mogli również wesprzeć szczytny cel, ponieważ organizatorzy zbiórki datków na rzecz Fundacji Polacy znad Niemna, wspierającej naszych rodaków po drugiej stronie granicy.

Bluesowe korzenie i misja

Podlasie to miejsce, gdzie blues ma swoje głębokie korzenie, a region ten jest już dobrze znany z organizacji takich festiwali jak “Jesień z Bluesem” czy “Suwałki Blues Festival”. Marek Gąsiorowski, jeden z duszyczek tej imprezy, przypomniał nam o tym muzycznym dziedzictwie i znaczeniu promocji bluesa. Tegoroczna odsłona maratonu pod hasłem “Blues i młodsi bracia” ma na celu nie tylko ukazać blues w całej jego klasie, ale również wywindować na wyższy poziom muzyczny wizerunek Podlasia.

Wśród 22 wykonawców większość to lokalne gwiazdy, które dzięki wydarzeniu mają szansę zabłysnąć na bluesowej scenie. Jak mówi Gąsiorowski, rekordowa formuła doskonale sprzyja promocji i popularyzacji tego gatunku.

Roster pełen gwiazd

W składzie na rekordowy koncert znajdziemy znamienitych artystów, takich jak Kasa Chorych czy białostocki raper Cira, a także duety Jorgos Skolias z Grzegorzem Kapołką oraz Luki Kulczak Electric Band. Do tego dochodzą zespoły Gęsia Skórka, Leszek Cichoński Guitar Workshop & Jose Torres, Kłus z Bluesem, Blues Friends, BR Blues Band, Cotton Wing, The Bumpers, czy Old Dziads. Każdy z nich wniesie swój unikalny wkład do tej bluesowej uczty.

I choć to już czwarta odsłona tego maratonu muzycznego, to w tym roku po raz pierwszy ma on charakter charytatywny. Wsparte zostaną działania Fundacji Polacy znad Niemna w dziedzinie edukacji, wsparcia nauki języka polskiego, a także przygotowania paczek świątecznych dla potrzebujących.

Czy padnie nowy rekord?

W poprzednim roku muzykom udało się grać przez 32 godziny, a w tym roku zamierzają dodatkowo wydłużyć bluesową sesję o kolejną godzinę. Czy im się uda? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – będzie to muzyczne wydarzenie, o którym długo nie zapomnimy!

Pierwsza edycja koncertu odbyła się w 2018 roku i trwała 28 godzin. Od tamtego czasu granice bluesa są wyznaczane coraz wyżej. Przygotujcie więc swoje muzyczne apetyty, bo bluesowi wirtuozi z Podlasia już stroją swoje instrumenty, gotowi na rekordową noc pełną dźwięków, które poruszają duszę. Czy możemy liczyć na Waszą obecność?

Artykuł opracowany przez Krzysztof Maj