Lublin na turystycznym rozdrożu: Wzrost odwiedzających o niemal ćwierć!
W Lublinie ostatnio aż huczy od turystów! Z ostatnich doniesień wynika, że miasto to przeżywa prawdziwy boom turystyczny. Jak się okazuje, w minionym roku Lublin przyciągnął o 24 proc. więcej gości niż w roku 2023. Czyżby Lublin stał się nowym magnesem turystycznym?
Rekordowe oblężenie Lublina
Wygląda na to, że Lublin zdołał oczarować aż 1,9 mln osób w ubiegłym roku, bijąc tym samym rekord frekwencji. Największy ruch turystyczny zanotowano w sierpniu, kiedy to przez miasto przewinęło się niemal 300 tys. zwiedzających. Czyżby sierpień stał się ulubionym miesiącem odkrywców miasta?
Jednodniówki czy weekendowi goście?
Podzielmy turystów na dwie kategorie: tych, którzy na chwilę wpadają, i tych, co zostają na dłużej. Większość, bo ponad milion odwiedzających, postanowiła spędzić w Lublinie zaledwie jeden dzień. Natomiast niemal połowa z tych, którzy zdecydowali się na nocleg, zatrzymała się na minimum dwie noce. Jedna trzecia przybyszów wybrała opcję jednonocnego pobytu. Ciekawe, co przyciąga ich na dłużej?
Nowoczesne metody śledzenia ruchu turystycznego
Skąd takie szczegółowe dane? Nowinki technologiczne w postaci geolokalizacji telefonów komórkowych rzucają światło na ruch turystyczny w mieście. Dzięki temu wiemy, skąd przyjeżdżają turyści i jak długo zostają.
Skąd przybywają goście?
Jeśli chodzi o turystów zagranicznych, to najliczniejsze grupy stanowili Brytyjczycy, Izraelczycy, Niemcy, Amerykanie i Kanadyjczycy. Co ich do nas sprowadza? Historia, kultura, a może regionalne przysmaki?
Co w Lublinie piszczy?
Stare Miasto, z jego deptakiem, zamkiem i Placem Litewskim, nieprzerwanie króluje na liście najchętniej odwiedzanych miejsc. Nie można też pominąć stadionu Arena Lublin, który w ubiegłym roku przyciągnął o 27 proc. więcej gości. A ośrodek pływacki przy Al. Zygmuntowskich? Tu odnotowano wzrost o imponujące 54 proc. osób spoza regionu. Czyżby Lublin stał się oazą dla miłośników sportu i rekreacji?
Komunikacyjna przyszłość Lublina
Samorząd nie spoczywa na laurach i już snuje plany na przyszłość. Wzrost turystyczny może być napędzany przez dodatkowe pociągi do Warszawy, szybszą podróż z Krakowa o 40 minut i cięcie czasu przejazdu z Wrocławia o pół godziny. Czy teraz Lublin stanie się jeszcze bardziej osiągalny?
Plany miasta sięgają także nieba – dosłownie! Oczekuje się, że nowe połączenia lotnicze z Rzymem i Barceloną, zapowiedziane na marzec, przyniosą kolejne rzesze ciekawych świata turystów. Czy Lublin podbije serca kolejnych podróżników?
W obliczu tych danych, pytanie nasuwa się samo: Czy Lublin stanie się nową perłą na turystycznej mapie Polski?