Kobieta w nakryciu głowy imitującym koński łeb pojawiła się na drodze do Morskiego Oka. W ten sposób chciała udowodnić, że zwierzęta pracujące w Tatrach nie są w żaden sposób wykorzystywane. Nietypowy protest został uwieczniony na wideo, które obiegło sieć.
Artykuł pochodzi z tej strony.