Nysa w Ogniu Walki z Powodzią: Mieszkańcy Ramię w Ramię z Władzami Miejskimi
Decydująca Noc dla Przyszłości Nysy
W obliczu zagrożenia powodziowego, które stało się faktem po uszkodzeniu wału nad rzeką, burmistrz Kordian Kolbiarz wraz z mieszkańcami podjął walkę o przyszłość miasta. W emocjonalnym apelu wygłoszonym w mediach wskazał na znaczenie zbliżającej się nocy, która może okazać się kluczowa dla całej społeczności. “To najważniejsza noc w XXI-wiecznej historii miasta,” zaznaczył z naciskiem. Jego słowa podkreślają determinację i zjednoczenie mieszkańców w trosce o ich wspólny dom.
Nagła Ewakuacja i Wspólny Wysiłek
W poniedziałkowe popołudnie, po odkryciu uszkodzenia wału przy ulicy Wyspiańskiego, burmistrz Kolbiarz niezwłocznie zarządził ewakuację, której podlegało całe 44-tysięczne miasto. Tego samego wieczora władze zwróciły się do obywateli z prośbą o pomoc przy zabezpieczaniu wału przeciwpowodziowego w okolicach Mostu Kościuszki. Społeczność Nysy nie zawiodła – zjawiły się tłumy chętnych do pomocy.
Łańcuch Solidarności w Akcji Ratunkowej
Na linii frontu walki z żywiołem pojawiło się około dwóch tysięcy osób. To mieszanka różnych pokoleń, mężczyzn, kobiet, dzieci i seniorów, którzy tworząc ludzki łańcuch, przekazywali sobie worki z piaskiem. Na krańcach tego łańcucha stali żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej i strażacy, którzy wspólnymi siłami dążą do zabezpieczenia wału. “Ogromne zaangażowanie, ogromna miłość do miasta. Wszyscy chcemy, żeby miasto przeżyło,” relacjonował burmistrz Kolbiarz w rozmowie z RMF FM.
Współpraca z Siłami Powietrznymi
Po napiętych godzinach oczekiwania nadeszła dobra nowina – uzyskano zgodę na użycie śmigłowców zdolnych do nocnych lotów. Te maszyny przystąpiły do akcji, rzucając worki z piaskiem, by wesprzeć prace na ziemi.
Wysokie Ryzyko i Nadzieja na Pomyślne Rozwiązanie
Burmistrz Kolbiarz w przekazie medialnym podkreślił, jak ważne jest umocnienie wału przeciwpowodziowego. Ostrzegł przed ryzykiem, które niesie za sobą ewentualne przerwanie wału – zagrożenie dotarcia fali powodziowej do centrum miasta, oddalonego zaledwie o 200-250 metrów od miejsca krytycznego. Władze miasta z niecierpliwością oczekują na utrzymanie zrzutu wody ze zbiornika retencyjnego na bezpiecznym poziomie 800 metrów sześciennych na sekundę. Kolbiarz wskazał, że każdy wzrost poziomu zrzutu wody grozi kolejną, potencjalnie tragiczną falą powodziową.
Odbudowa i Powrót do Normalności
Kolbiarz przyznał w rozmowie z dziennikarzem RMF FM, Michałem Gardyasem, że powrót do normalnego życia nie nastąpi szybko. Nysę czeka długi proces sprzątania i odbudowy po zmaganiach z żywiołem.
W obliczu tej nieprzewidywalnej sytuacji, społeczność Nysy pokazuje, że solidarność i współpraca mogą być kluczem do przetrwania nawet najcięższych wyzwań. Nastawienie mieszkańców i władz miasta jest przykładem determinacji i odwagi w obliczu kryzysu.