W Wielkopolsce rozbito gang handlarzy ludźmi

W siatkę przestępczą, która jak magnes przyciągała obywateli z Ameryki Łacińskiej fałszywymi obietnicami, wpadło osiem osób. Nadwiślański Oddział Straży Granicznej zadał cios organizacji, która na swoim koncie ma wyzysk ponad dwustu osób. Afera handlu ludźmi oraz przymusowej pracy rozgrywała się pod naszym nosem, a ofiarami padali mieszkańcy Kolumbii, Wenezueli, Gwatemali i Meksyku.

W kręgu podejrzeń – mieszanka obywatelstw

Ostatnio rozgrywające się scenariusze kryminalne to nie tylko materiał na film, ale i rzeczywistość, w której żyjemy. W zeszłym tygodniu w Wielkopolsce światło dzienne ujrzał kolejny rozdział tej mrocznej powieści. Skład zatrzymanych? Czterech Ukraińców i czwórka Polaków, którzy, jak się okazuje, wcale nie mieli czystych intencji.

Gdy marzenia o lepszej pracy zamieniają się w koszmar

Powódź obietnic o legalnej i lukratywnej robocie sprowadziła do Polski aż 249 zagranicznych pracowników, nieświadomych, że ich nadzieje zaraz runą jak domek z kart. Przyjezdni zamiast obiecanych warunków, otrzymywali “oferty”, które mają się nijak do uczciwego zatrudnienia. Pensje, które miały iść prosto do kieszeni pracowników, znikły w czeluściach firmowych “prowizji”.

Od złotych obietnic do szarej rzeczywistości

Nie dość, że wynagrodzenie było tylko wirtualnym mrzonką, to jeszcze warunki bytowe były dalekie od standardów. Zamknięci w czterech ścianach, które trudno nazwać domem, pracownicy ciężko harowali w branżach takich jak obróbka drewna, tapicerstwo czy przetwórstwo warzyw. Śledczy ustalili, że niektórym nawet odebrano dokumenty, rzekomo w celu “legalizacji” ich sytuacji w kraju.

Surowe konsekwencje dla oszustów

A co z członkami tego niecnotliwego syndykatu? Ano, nie poszli na żywioł. Prokurator wytoczył ciężkie działa – wysokie poręczenia majątkowe do 900 tys. zł, zakazy opuszczania kraju, a nawet policyjny dozór. Jeśli waga ich win zostanie potwierdzona, mogą spodziewać się od trzech do dwudziestu lat w cieniu krat.

Apel do pokrzywdzonych

Jeśli ktoś z Was, Czytelnicy, doświadczył nieludzkiego traktowania przez agencje pracy tymczasowej z Opalenicy, Prokuratura Krajowa w Krakowie otwiera drzwi swoich biur i serc. Nie zwlekajcie – dzwońcie, piszcie! Pamiętajcie, Wasze świadectwo może być kluczowe dla sprawiedliwości. Wszelkie informacje prosimy kierować na adres: 31-553 Kraków, ul. Cystersów nr 18, tel.: (12) 294-25-25, e-mail: biuro.podawcze.wzkra@prokuratura.gov.pl.

W tych trudnych czasach solidarność ma ogromne znaczenie. Nie pozwólmy, by bezprawie zakorzeniło się na naszym gruncie. Każdy głos może pomóc zakończyć ten haniebny rozdział w historii naszego kraju.