Ukraińskie Drony Atakują Rosyjską Infrastrukturę Energetyczną
W środku nocy, gdy większość świata spoczywała w objęciach Morfeusza, ukraińskie bezzałogowce wzięły na celownik rosyjskie zakłady energetyczne. W efekcie, mieszkańcy Astrachania i Wołgogradu obudzili się w rytmie eksplozji. Co się właściwie wydarzyło?
Wołgograd – Na Celowniku Ukraińskich Dronów
Wołgograd, to miasto, które nie spodziewało się takiego porannego “deszczu”. Ukraińskie drony, niczym ciche ptaki nocy, obrały sobie za cel rafinerię ropy naftowej. To nie była byle jaka rafineria, ale jedna z tych, które napędzają rosyjską machinę przemysłową. Gubernator obwodu, Andriej Bocarow, szybko przekazał informacje o pożarze, który, na szczęście, udało się szybko opanować. Co więcej, choć energia elektryczna na chwilę zadrżała, to Wołgograd i okoliczne miejscowości dalej mogą liczyć na stabilne zaopatrzenie w prąd. Ale czy to wszystko poszło tak gładko, jak się wydaje?
Astrachań – Kolejny Cel Ataku
Podobny los spotkał kompleks paliwowo-energetyczny nieopodal Astrachania. Tu też, ukraińskie drony pokazały swoje “zamiłowanie” do infrastruktury energetycznej. Informacje o ataku na zakład przetwórstwa gazu potwierdziły lokalne władze oraz szef ukraińskiego Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji, Andrij Kowałenko. Nie ma co ukrywać, to kluczowy punkt dla rosyjskiego sektora energetycznego, a przecież wszyscy wiemy, jak ważna jest energia dla gospodarki. Czy to był strzał w dziesiątkę?
Reakcja Rosji – Obrona i Konsekwencje
W odpowiedzi na nocne ataki, rosyjska obrona powietrzna urządziła sobie łowy na ukraińskie drony. Według Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej, aż 70 “ptaków” zostało przechwyconych i zneutralizowanych. Rosyjskie lotniska również doświadczyły chwilowych zakłóceń, ale wszystkie restrykcje już odwołano. Czy to oznacza, że Rosja może odetchnąć z ulgą?
Podsumowanie – Co Dalej?
Ataki te nie są przypadkowe. Andrij Kowałenko podkreśla, że chodzi o zablokowanie produkcji paliwa dla rosyjskiego wojska. A Wałerij Romanenko, ukraiński ekspert, przypomina, że Rosja zarabia głównie na ropy i produktów naftowych. Ukraińskie operacje stają się coraz bardziej zuchwałe i skuteczne. Czy to znak, że wiatr wojny zmienił kierunek?
Wciąż pozostaje wiele pytań. Jak długo ta gra w kotka i myszkę będzie trwać? Jakie będą dalsze konsekwencje tych ataków dla rosyjskiej gospodarki i dla konfliktu ukraińsko-rosyjskiego? Jedno jest pewne – obie strony nie ustają w wysiłkach, by uzyskać przewagę w tej złożonej sytuacji geopolitycznej.